Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zapomniałem

Na peronie dworca stałaś
Pociąg strasznie był spóźniony
Ja nieśmiało o godzinę zapytałem

Zegar dłonią mi wskazałaś
Z pierścionkiem zaręczynowym
W odpowiedzi głupio coś wybełkotałem

Jakieś znaki mi dawałaś
Siedząc już w swym osobowym
Kiedy ja z plecaka coś wygrzebywałem

Więc na palcach zagwizdałaś
W sposób bezprecedensowy
Właśnie wtedy taką cię zapamiętałem

Przez te lata się zmieniałaś
Ale zawsze malinowy
Smak twych ust tak owocowych testowałem

Niną Ricci wciąż pachniałaś
Zapach ten choć nie był nowy
W prezencie dla ciebie zawsze kupowałem

Dzień wczorajszy przepłakałaś
Miałaś męczące rozmowy
Kiedy ja pod szpitalnym budynkiem stałem

Dzisiaj znowu będziesz sama
Alzheimer bezosobowy
Nie pozwolił zapamiętać gdzie mieszkałem

autor

owiga

Dodano: 2021-01-27 19:51:28
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »