Zasłuchana ryba
"Zasłuchana ryba".
23.06.2018r. sobota 00:45:00
Zasłuchana ryba
Mówi, że duże rodziny to duża impreza,
A powstaje ostatnio moda na uwielbienie.
Ja uwielbiam Ciebie,
Usłyszałem Twój głos i oniemiałem z
zachwytu.
Rozbijam namiot, wiem to szaleństwo,
Ale przecież jest lato
I, co, że załamanie pogody.
Może też podpadnę pod paragraf,
Bo kultura wszystkich każe mi czekać,
By móc stąpać po dywanie kwiatów.
Ostatnia góra, którą chciałbym zdobyć
Jest między nami.
Chciałbym by ktoś powiedział
Pod moim adresem
On dom zbudował,
Więc kupuję wyspę
I staję się walczakiem, o Miłość.
Nie będę perfekcyjny,
Może Ty tak,
Ale wiem, że powrócę
I może nawet zacznę kontrolować
Swój entuzjazm.
Wszystko to, co jest,
Jest dopiero na początku,
Więc może będziemy perfekcyjnie
Skrojonym duetem.
I nie będziemy oddychać truciznami.
Jesteś ważną dla mnie osobą
I głupi byłbym, gdybym tego
W końcu nie pojął.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (28)
Swietny pomysl na wiersz.
Oryginalny tekst. :)
To dobrze, że pojmujesz
filozoficzne dziełko
ani przez moment nie poczułem się znudzony
przeczytałem do końca a ciekawością
urzeczony trafnością spostrzeżeń
z pozdrowieniem
entuzjazm niekontrolowany... przenosi góry, te między
sercami ... a przynajmniej pozostawia serce po brzegi
pełne miłości, nadziei ...czyste
AMOR1988 -dzięki za komentarz do wiersza.
Pozdrawiam!
fajny tytuł
Podoba mi się - dobry wiersz, peel działa, imponujące
jest tu zaangażowanie - i znajduję kilka fajnych
metafor.
Witam Cię Amorku i pozdrawiam:)
Lepiej pojąć późno niż wcale. Byle nie zapóźno.
Ciekawie u Ciebie.
Pozdrawiam!
Pojął - bohater wiersza...tak sądzę. Ciekawie
napisałeś,
Ostatnia góra, którą chciałbym zdobyć
Jest między nami.
(...)
Jeszcze mogłabym coś cytować, o domu, o wyspie...
tylko niech ten ktoś nie kontroluje entuzjazmu...On
jest piękny. To moje myśli, nie propozycja zmiany
wersu, absolutnie.
)
Mam nadzieje, że wszystko zakończy się pozytywnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
no tak na początek dobry i namiot zaś o wierszu dobry
tytuł jak na przyszłego męża bo dzieci mężowie i ryby
głosu nie mają tak przynajmniej JM się zdaje
Wszystko dobre co się dobrze kończy.
Życiowy przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
Pięknie i jak mniemam wszystko zmierza w pożądanym
kierunku.
Pozdrawiam serdecznie.
Amorku pokonasz wszystko co tylko zechcesz;)pozdrawiam
cieplutko;)