Zawsze pojdę Twoim śladem
...Odchodzisz cicho...Bez pożegnania...
Spokojnie. Na zawsze.
Tak bardzo chcę pójść z Tobą...
Jeszcze przez chwilę poczuć ciepło Twojej
dłoni,
zatrzymać, choć na jeden moment.
Teraz wiem, że tracę Cię na
zawsze…
Trzasnęły za Mną jakieś drzwi...
Jakaś historia skończyła się…
Nie mogę nawet zobaczyć Twojego cienia
Nie potrafię...
Tak bardzo nie chcę w TO uwierzyć...
I nie wmawiaj mi, że Bóg tak chciał!!!
Potykam się...
Upadam...
Zabrakło kogoś, dla kogo warto wstać.
Odszedłeś...
Zostawiłeś Mnie pośrodku niczego i każesz z
dumą iść dalej? Jak?
Serce mi zamilkło...Ale dlaczego nie
przestało bić?
Boję się...i zastanawiam...
Co przyniesie mi nowy dzień?
Czy kiedyś znowu zaświeci w moim życiu
Słońce?
Odwróć się...Zaczekaj...Pójdę z Tobą.
Myślisz, że tak było łatwiej?
Wiem, że to wszystko mogło być
inaczej...
Nie uciekaj...
Podaj mi rękę....
To także Moja droga!
I choć nikt nie będzie chciał iść ze
mną...
ZAWSZE, PÓJDĘ TWOIM ŚLADEM.

AmaranthGirl


Komentarze (3)
to miłe gdy człowiek nie zważając na nic chce za kimś
podążać :)
wspanialy debiut na beju...oby tak dalej...=0)
przepiękny wiersz - sam to przeżyłem wzruszył mnie do
łez;)