Zazdrosny ( Love pisane po...
Wrócisz otwarty mam barek
I serce całe mam w łatach
Czekam jak zawsze na karę
Na ciebie i koniec świata
Coś się znienacka pojawia
Ktoś mi cię cicho wykrada
Trwa nieustanna zabawa
A za nią czai się zdrada
We mnie się wszystko gotuje
Noszę swój obraz wyblakły
Los za plecami coś knuje
Ja ni wpół żywy wpół martwy
Los jaki będzie nikt nie wie
Choć ciągle grzebie mi w ranach
Ja swoją miłość do ciebie
Wyznaję pisząc po ścianach.
Gregorek, 22.1.22
Komentarze (7)
Ciekawe jak wyglądałby twój wiersz o szczęściu skoro
że smutnym klimatem są takie piękne...nie
blaknij...pozdrawiam.
Piękny i smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz.
Pozdrawiam :)
Dobry wiersz, a co do pisania po ścianach to nie wiem
czy to dobra forma wyznawania miłości :)
Dobrego dnia życzę :)
Jak zawsze, emocjonalny tekst w zgrabnej formie. Miłej
soboty returnie:)
Piękny wiersz, z ogromną przyjemnością przeczytałam, a
...noszę swój obraz wyblakły..., cudeńko, pozdrawiam
serdecznie:)
Smutny bardzo nastrój wiersza, lubię takie klimaty,
jednak jeśli to obraz rzeczywistości, to życzę by
smutek minął jak najpredzej i nadszedł jaśniejszy
czas. Skojarzyły mi się słowa: "rozrywajacy jak
tygrysi pazur antylopy plecy jest smutek człowieczy."
Pozdrawiam serdecznie.