..zbyt mocno pachnie lipcem.
zbyt mocno pachnie lipcem
zasuszone myśli
pokryte bezmiarem zielonych liści
stopy delikatnie muskane
przez kiełki traw i niebo
domagające się wytrwałości
nieopatrznie przyszła zima
uśmiechnięta zakochana
niosąc zapach śmierci i samotności
pozostawiając w oddźwięku pustych słów
upudrowane myśli
ukryte niespostrzeżone
..mów do mnie wiatrem spowitym pięknymi barwami..
autor
tolka
Dodano: 2005-06-24 22:48:45
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.