Zdrada
Nie rób tego proszę ;(
jesteś tam z nim........
rozkładasz nogi
chcesz to zrobić z nim
lecz......
w Twojej głowie rodzi się myśl:
"Przecież on mnie kocha"
tak kocham Cię......proszę
nie rób tego.....
zdrada skrzydła ma długie
wzlecisz na nich wysoko
lecz w końcu upadniesz
dlaczego on pragnie mieć Twe swięte oko
Zostaw ją słyszysz!!
krzyczę przez łzy
on mnie chyba nie słyszy....
usłysz mnie choć Ty
"Wasz pierwszy raz" do Ciebie mówi??
lecz Ty tego chcesz i zarazem nie
człowiekiem jest który życie chce
zgubić....
kochaj abyś była kochana
on chce wykorzystać Cię
ekstaza stanie się koszmarem
sen po niej,nieczystym złudzeniem
zdrada kochanego nie będzie darem
nie będzie też własnym spełnieniem
prosto w pierś wbijasz mi sztylet
uchodzi krew....
noc ta jak żadna inna
będzie sączyć mą krew
.....przetoczy tysiące łez......
przetoczy tyle ile będę miał jej w żyłach.......zabijesz mnie tym ;( Dlaczego skoro mnie kochasz??

Brother of Night




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.