Zdrada
Wybaczam
kłamstwa
zdrady
ucieczki
pod osłoną nocy
przed
moimi pytającymi oczami
ale nigdy nie zapomnę
że odchodząc
zapomniałeś mnie śpiącą
otulić kołdrą
autor
wash
Dodano: 2005-04-05 20:48:02
Ten wiersz przeczytano 808 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To jest chyba Twój najlepszy wiersz. Jak dla mnie
bardzo ciepły, wielopłaszczyznowy, daje szeroką gamę
interpretacji- tak powinnaś pisać! A pisz tak jak
lubisz, wystrzegaj się słów: pustka i światło, chyba ,
że bardzo je lubisz. Nie przepędzaj na siłę powtórzeń,
nie strać dystansu( bo to Twój skarb!), ale nie bądź
też zimna. Masz duży talent (zachowaj do tego
stwierdzenia dystans, tak jak Ty to umiesz najlepiej),
człowiek się całe życie uczy i uczy i... muszę
uciekać, pa
Kolejny świetny wiersz!Brak prostego gestu czułości
urastający do rangi okrucieństwa,którego nie da się
zapomnieć...
Będąc facetem,muszę przyznać ze wstydem,że nigdy bym
nie pomyślał...