Zdrowie na talerzu
Najczęściej na obiad podajemy trzy
dania,
chcąc zyskać na czasie pomijamy
pierwsze,
skupiamy się tylko na drugim; słodki
deser
serwowany przed obiadem mija się z
sensem.
Co dzień, regularnie w równych odstępach
czasu,
spożywam pięć małych porcji lekkostrawnych
dań
z dodatkiem warzyw bogatych w witaminy i
sole,
zanim siądę do stołu wypijam niegazowaną
wodę.
Zapewne przeciwników znajdzie się
rzesza.
Ktoś powie: - Nieważna kolejność potraw,
skoro treść pokarmowa sama się wymiesza,
ale ja swoje wiem i baczę na to co jem.
Włącz zdrowy rozsądek, zanim zbuntuje się żołądek.
Komentarze (131)
a kolację oddaj wrogowi :)
Powiem jak al-bo,ale ja odwracam - śniadanie
ubogiemu,a kolacja dla mnie.Wiem, ze niezdrowo, ale
mam sieroca chorobę i zajadam ją
wieczorem.Pozdrawiam :)
No i poszło kulinarnie;)))
Czy wyjdzie nam na zdrowie, czas pokaże. Pozdrawiam
Odpowiem w podobnym duchu jak al-bo.
śniadanie - królewskie
obiad - książęcy
kolacja - żebracza
Serdeczności.
jak to bylo - sniadanie zjedz sam, obiad z
przyjacielem, kolacje oddaj ubogiemu:)
pozdrawiam
piję średnio-gazowaną i lubię :)
Do wody się nie przekonam, nie ma szans ;)
Pozdrawiam :)
zawsze powtarzam ,że mamy za duzo...
Szanujmy zdrowie bo jako smakuje aż się popsuje...
serdeczności:)
Szanujmy swoje zdrowie wszak jest tylko jedno więc i
jeść należy z umiarem i zdrowo
Woda bez gazu przede wszystkim
Pozdrawiam cieplutko
Kto pracuje fizycznie...musi dogadać...a z wodą to
różnie....większość po pracy piwkiem popija...
wszelkie przestrogi mamy za nic, dopiero gdy zacznie
nam się zdrowie sypać...szukamy pomocy....wtedy i woda
smakuje...pozdraeiam
Ja mogę jeść bardzo dużo.