Zdrowo chora Miłość
………a moja miłość się
rozchorowała
choć kiedyś była w skowronkach cała
to teraz zaniemogła trochę
stroi ciągle jakieś fochy
uszła ze mnie na chwilę
- widziałem ją tyle
niech wraca zara!
żąda stara
a ona
kona
już
…
tuż
dalej
na fali
bliżej wiosny
uśmiech radosny
wskazują swe wdzięki
urodziwe panienki
zanikają moje fobie
zapobiegając mej chorobie
i jak tu z zasadą się nie zgadzać
że każda miłość z wiosną się odradza
...każdy wers jest o sylabę krótszy, lub dłuższy... taki "twór" ma swoją nazwę, ale zapomniałem..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.