...że chciałem dać ci na...
...że chciałem dać ci na przywitanie
tyle jesieni brunatno-złotej
że zapragnąłem twych oczu brzaskiem
przyświecać sobie w dni dżdżysto słotne
że w aksamicie twego dotyku
choćby przez chwilę poczułem życie
że krew poczułem jak się rozgrzewa
i szybciej kraży
że tak pędziłem ażeby zdążyć!
...i że nie chciałem
o wiele więcej
niżby dał smagły promień słoneczny
ciepło dotyku czuć w swojej ręce
jakby wiosenny ranek serdeczny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.