zez bo cze(r)ń/13
jeśli masz coś do pokazania...próbuj:). nie nadwyrężaj jednak cierpliwości oczu:)
miał na twarzy uśmiech dziwny
a pod płaszczem całkiem nic
oblizywał po kryjomu
ekshibicjonist(a)
jeśli masz coś do pokazania...próbuj:). nie nadwyrężaj jednak cierpliwości oczu:)
miał na twarzy uśmiech dziwny
a pod płaszczem całkiem nic
oblizywał po kryjomu
ekshibicjonist(a)
Komentarze (14)
Dobrze zobrazowany przypadek...
Są różne zboczenia...
Pozdrawiam serdecznie:)
ale świetne, chociaż spotkania nie życzę... ;-)
Jako dziecko miałam do czynienia z takim - fuj!
Pozdrawiam :))
Mocne, ale dobre. Pozdrawiam
"ze zboczeń" niezłe, a nawet superaśne. Pozdrawiam :)
Super! :)
oblizywał do połowy...
nawet nie schylając głowy
Pozdrawiam serecznie
patrzę z/boku... przeczytałam bez /a/ w nawiasie,
rewelka!
Całkiem nic skrywał pod płaszczem, to po co mu ten
płaszcz hihih:)
A ten spaślak kałdunowy, co się trzęsie znów tu obok,
to nie ekshibicjonista?
Scarlett, on to nic oblizywał? To chyba duże to nic
było? Pozdro radosne:)
Wymownie.
Pozdrawiam:)
Tacy na ogół boją się czegoś więcej ponad to
obnażenie.
Srzeżmy się takich, chorych ludzi, jednoc ześnie
współczujmy im, dry wiersz, pozdrawiam