Zgrana paka
Klecę i ciągle mam nadzieję,
że ktoś przynajmniej się pośmieje .
Znaczy zabawi, rozweseli
z innym radością swą podzieli.
Składam z literek więc wyrazy,
z nimi jest myślę mi do twarzy.
Z wyrazów tworzę dalej zdania
- nieraz pisownia mi się kłania.
Ja robię do niej wtedy oko,
machając ręką szepcę – spoko!
To tylko tak – niechcący, żartem,
mówię i biorę nową kartkę.
Literki śmieją się chichocą,
mimo, że jest tuż przed północą.
Błędy są nadal rozdrażnione,
chociaż ich nie ma, już na stronie...
Po jakimś czasie, one także,
śmieją się z tego no bo jakże.
Wiedzą, że razem z tym „Cudakiem”,
tworzą naprawdę zgraną pakę...
Komentarze (25)
Może nie pękałem ze śmiechu,ale uśmiechałem się od
początku do końca.
Pozdro.
Paka, która wywołuje uśmiech na twarzy. :)
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych :)
Bardzo sympatyczny i pogodny wiersz na obecne czasy...
Zdrowych i pogodnych Świąt, Andrzeju :) B.G.
Pogody w sercu (mimo wszystko) i radości płynącej z
faktu
Zmartwychwstania Pańskiego - życzy Kazimiera
Wiersz w tonie dobrego humoru, którego przecież nigdy
nie za wiele:)
Z okazji świąt, życzę Ci Wszystkiego Dobrego i dużo
zdrowia:)
Pozdrawiam.
Marek
Nie poeta na pierwszym planie, tylko literki, wyrazy,
zdania- całość. To jest najważniejsze. Pozdrawiam@
świątecznie.
fajnie Ci to klecenie wychodzi, daje nam radość.
Fajnie na wesoło. Zdrowych, spokojnych, pogodnych
Świąt Wielkanocnych, pozdrawiam serdecznie.
Pzesympatycznie :)
Pozdrawiam :)
Tak trzymaj -pisz przyjemność nie tylko sobie
sprawiasz. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem.Życzę
miłego dnia:)