Zgubne idee
Posłuchaj synu tego co powiem;
życie to piekło puszczone w obieg,
potrafi dopiec do szpiku kości,
śmiejąc się przy tym z naszych
trudności.
Zdarza się często, że wiatr dmie w oczy,
nie można przeszkód tak hop! –
przeskoczyć,
trzeba się zamknąć na cztery spusty,
wsłuchać się w siebie i głosy ludzi.
Niech mówi serce, gdy dusza płacze,
jak wyjść z impasu nie raniąc marzeń,
z rozumem w parze odnajdziesz drogę,
życie niejedno jeszcze podpowie.
I słuchaj matki, jeśli jej ufasz;
potrafi zawsze na zimne dmuchać,
poda ci rękę w każdej minucie,
choćby i dla niej były dni trudne.
Kiedyś nie było nam wcale lepiej
lecz było jasne, że mamy siebie
nikt o majątek tak nie zabiegał,
pragnął miłości i darów z nieba.
Teraz problemy widzisz inaczej
chcesz mieć komórkę, auto i chatę,
dorównać gościom znanym z ekranu,
lecz nie dorównasz całemu światu.
9.05.2013 Maria Sikorska
wersja muzyczna http://www.youtube.com/watch?v=lM5skWfJYDA
Komentarze (56)
jeszcze ciepłe wersja muzyczna
http://www.youtube.com/watch?v=lM5skWfJYDA
Dobre rady...
Ładny tekst :)
O rety MamoCóro, daleko mi do poezji, ale staram
się...
dziękuję:)
Dużo można się nauczyć z twojego pisania. Myślę, że
wyjdzie b. dobra piosenka. Pozdrawiam :)
Idee zgubne, sama prawda w wierszu, nie dorówna się
całemu światu, trzeba stworzyć sobie swój własny, w
którym najlepiej się czujemy.
Pozdrawiam:)
Mario Kłaniam się za napisanie całej prawdy o
współczesnym społeczeństwie. Przyczyn jest wiele i nie
mnie teraz rozpatrywać tę sytuację. A majowe
zauroczenia nijak mogą się z rozsądkiem.To może być
prawda.Pozdrawiam:-)
mariat zgodzę się, tak też było, znam takie przypadki,
były też mezialianse...teraz jednak patrząc choćby na
swoich chłopców dostrzegam pogoń za pieniądzem, w
pierwszej kolejności dobra materialne, potem ślub, dom
itd
czy kiedyś przejmowałam się, że nie mam jeszcze chaty,
że muszę się dorobić? ślubowaliśmy, reszta przyszła
później...
Tak, nie dorówna się całemu światu.
Bardzo mądre słowa. Niech nie tylko Syn weźmie je pod
rozwagę.
Serdeczności :)
"Kiedyś nie było nam wcale lepiej
lecz było jasne, że mamy siebie
nikt o majątek tak nie zabiegał,
pragnął miłości i darów z nieba."
=================
Autorko, nie zgadzam się z 3 wersem. Znam przypadek,
gdzie przy zaręczynowym obiedzie, już po kawie, torcie
i wódce, i wręczonym pierścionku na palec narzeczonej,
pani mama narzeczonego zapytała co - a co nasza
niunia dostanie w posagu? Usłyszała, że to co ma w
sobie, co jej Bozia dała. Wtedy mamcia narzeczonego
zarządziła "w tył zwrot".
krater jesteś po prostu złośliwa, wrogość w Tobie aż
kipi, zrewanżowałaś się za komentarz u mariat, idź
dziecinko do kościoła, wyspowiadaj się. Nie lubię
ludzi zawistnych. Daleko Ci do poezji, zabierasz głos
w sprawach, na których się nie znasz. Komentarze
piszesz według własnego widzimisię,nie zawsze zgodne z
tym, co powinny ukazać....To tyle w tym temacie.
Miłego dzionka.
Misiaala!, i to jest dobry wiersz, moralizator w
najgorszym gatunku, życie to piekło???, puszczone w
obieg!!,
to jest poezja???
Miłego dzionka
Moim skromnym zdaniem, nie wolno straszyć dzieci,
które z zasady buntują się przeciwko rodzicom i
światu, i negatywnie nastawiać do życia. Niech się na
własnych błędach tak jak ich rodzice, dziadkowie.
Dobre rady 'cioci kloci' nie wiele pomogą ale
wskazywanie dobrych przykładów z pewnością ułatwi
dzieciom utorować ich drogę.
Pozdrawiam.
bardzo ważne jest słuchać dobrych rad... i tych
pomagających żyć i tych, które nam wiersze korygują...
dobrejnocy
:):)wystarczy mnie pogonić
"Niech mówi serce, gdy dusza płacze,
jak widzi przyszłość bez przykrych wrażeń,"
Popatrz jeszcze raz. Dusza może płakać, jeśli objawi
się jej przyszłość pełna przykrych zdarzeń, ale jeśli
odwrotnie - bez przykrych zdarzeń - to powinna skakać
z radości, a nie szlochać na czyimś ramieniu :)
Dobrej nocy. Zajrzę jutro :)