Zima 2011/2012
Zapukała w życia okno
Grudniowa zima szara
Zapłakała kroplą deszczu
Płatka śniegu nie widziała
Zatęskniła za pierzynką
Bieli puchu odrobinką
Styczeń napotkała na swej drodze
Brodził on po wodzie srodze
Święta przeminęły całe
I nie były wcale białe
Nie sypnęło na choinkę
Śniegu choćby ociupinkę
Minął grudzień, styczeń mija
Śniegu jak nie było nie ma
Zima przypomina jesień
Chociaż dawno minął wrzesień
Jednak mam nadzieję małą
Że nie będzie już tak wiało
I że w tym zimowym biegu
Nie zabraknie ludziom śniegu
Piechcin, 5.01.2012
Komentarze (19)
Hmmm... tęsknimy, tęsknimy.... Cieplutko pozdrawiam
ooj tak zima moglay nastac wreszcie ;) moze nie z
jakimis ogromnymi mrozami ale taki leciutki mrozek
troche sniegu i byloby spoko ;))
ale zgadzam sie z magda wiosna tez moglaby juz przyjsc
;)
pozdrawiam ;))
mnie tam śniegu nie brakuje ;-) a zimy w Polsce już
podobno nie będzie, jest za to w Chile i Argentynie...
Oj chce się wreszcie tej prawdziwej zimy :) albo
najlepiej już wiosny :) Pozdrawiam