Zimna Zośka
Pędzi bezdrożami zimna Zośka
rozsiewa dookoła chłód i wiatr
ziębi od wschodu do zachodu
pięknej polskiej ziemi szmat
straszy zimnem kwiaty krzewy
stare drzewa stawy pola łąki
marzną ptaki w swoich gniazdach
Zośka zimnym palcem grozi
bieluteńko konwalia kwitnie
niezapominajka błękitem się płoni
bzy zapachy dookoła rozsiewają
zimnej Zośki żadne się nie boi
polne maki chabry i kaczeńce
odporne na zaloty chłodnej Zosi
cudnie kwitną na zielonej łące
i każdy o odejście Zosię prosi
oj Zosiu chyba cię pokocham
rankiem słoneczko przyniosłaś
dałaś się ciepłu przekonać
albo cię strach obleciał po kościach.
Komentarze (19)
Zwariowana Zosia :) Pozdrawiam Serdecznie +++
No, zimna, nieprzyjemna (bo w ogóle Zosie to
przesympatyczne :-)), ale wiersz piękny :-) I puenta
przesympatyczna :-) Pozdrawiam.
Ciepło! :-) :-)
Fajny okolicznościowy wiersz.
Pozdrawiam :)
Dziękuję wszystkim za wizytę i piękne
komentarze...pozdrawiam serdecznie.
U mnie Zośka też zamroziła :( Widocznie taka je uroda.
Pozdrawiam serdecznie Halinko :)
Zośka zamiast ciepłem obdarzać ona nas
chłodzi...pięknie napisany...miłego weekendu.
Halinko nie narzekaj. Jak na zimną Zośkę było
względnie ciepło, tym bardziej, że uruchomiłem C.O.
Pozdrawiam Cię.
Wreszcie tę zimną Zośkę ktoś naprawdę rozgrzał.
Przyszła dzisiaj inna, taka swojska, ciepła. To przed
nią chłopaki - Pankracy, Gerwazy i Bonifacy też
spuścili z tonu, zamknięci w swych klatkach już nie
byli groźni, bez mrozu - więc i jej nie wypadało być
tą sekutnicą jak co roku. Czekamy na prawdziwie letnie
dni i mam nadzieję, że się nie zawiedziemy.
A z kolei - czy ją strach obleciał?
Możliwe. Też się wystraszyła wirusa w koronie i
zdobrzała. Ogrzała.
Na szczęście dla przyrody i ludzi, nadchodzą ciepłe
dni i oby nie upalne, bo wtedy zatęsknimy za "zimną
zośką"
Zdrowia życzę.
Dobrze to ujęłaś Halinko... lubię wszystkie Zosię, ale
tej to nie za bardzo ;-) pozdrawiam
Piękny, obrazowy wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
W tym roku Zimna Zośka ominęła mój sad... Pozdrawiam
serdecznie :)
Pierwsz zwrotki - po prostu - brrr! - zimno - wręcz
odpychające - mrozi krew... - nie tylko stwy i ogrody.
A póżniej - coraz sympatyczniej - i taka zapmiętam
zimną Żoske z dzisiejszego dnia.
Pozdoba się:)
Serecznie Halinko pozdrawiam:)
Zimna. W tym roku także.
Pozdrawiam
Piękny, wiersz - wyraża nasze odczucia do Zimnej
Zośki, że straszy mrozem piękno wiosny. Miłego i
udanego dnia:)