Zła passa
godz. 22:32, dnia 03-02-'11r.
Przestałam o Nim po nocach śnić,
Szukałam swej odskoczni gdy,
Samotność mnie zaskoczyła.
Nie szukając znów pokochałam,
Znalazłam azyl choć cierpiałam,
W sercu znów melodia zabrzmiała.
Na krótko, bo znów przyszło
rozczarowanie,
Złudne nadzieje, pomyłka nie kochanie,
Jakby samotność była mi przeznaczona.
Krwawi serce, pęka dusza,
Łzy przeplata złości susza,
Być może jestem naznaczona.
Nie można mieć pecha w miłości,
Nie wińmy losu ani samotności,
Nie można oszukać przeznaczenia.
Komentarze (2)
wiersz ładny ...ale tak jak w życiu czasem nie trafimy
na swoją miłość ....szukamy dalej ....jak
przeznaczenia ...pozdrawiam ciepło
Świetny wiersz, dobrze się czyta, zachowana rytmika
pozdrawiam +D