złudzenie
w oczach sączą się łzy
tylko czekać jak wymyją ze mnie radość
cierniami droga spowita
twarze strachu
próbują się przedrzeć
przez mą duszę
biegnę
uciekam
mijam to co ważne
spadam...
sama bez siły do walki
wypchnięta na drugi brzeg niewiedzy
tkwię
w bezeszelestnej bezradności...
lecz słońce przenika przez mrok
bo przychodzisz po mnie nadziejo
- znów to tylko złudzenie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.