zły dzień
O Tobie nie myślę
korzeniem życia
w górę się pnę,
bliżej koryta,
nie nasycę się.
Z taką pustką
człowiek się rodzi
i z własnym bólem
cichutko trwa
między kartkami
tam gdzieś przemija.
Bywają chwile
ty wiesz,
jak pies garbaty
wyje po nocach
i w zgięciach kolan
urazy chowam,
już mnie nie kochasz?
autor

handzia

Dodano: 2010-09-15 20:11:59
Ten wiersz przeczytano 963 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
to był bardzo zły dzień, za to wiersz wyszedł dobry
:-)
coś jest w tych słowach... świetny wiersz.