Zmiana
To list ostatni, innych nie będzie.
Wyrzuć do kosza mój stary adres.
Zamknęłam przeszłość jednym trzaśnięciem
i wyszłam z domu przed pierwszym
płaczem.
Tak, możesz pisać. Otworzę listy.
Nawet przeczytam (co drugi pewnie).
Mój nowy adres: ulica Pusta
- dom niespokojnej starości - siedem.
Krystyna Bandera
Wiartel, 28.07 – 24.08.2016
autor
Zora2
Dodano: 2016-08-24 19:32:56
Ten wiersz przeczytano 1615 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
mariat
Peelka (na razie) nic nie wie o domach starości. Zna
tylko ten, który opuszcza "z trzaskiem". Niespokojna
starość to dobrze, czy źle? Pozdrawiam.
świetny wiersz Zorko:)
Och,jak smutno i jak ładnie.
Dobry wiersz. Takie pisanie lubię. Bardzo :)
Miłego dnia, Zorko :)
za Mms, ale dlaczego 7, czyżby "nie kradnij". No i
spędzonej starości razem nie będzie, ciężko rozstawać
się w tym wieku. :( Pozdrawiam
za Mms
Peelka rozgoryczona.Puenta sygnalizuje ze niespokojny
bedzie ten kto spowodowal decyzje peelki.
Ul Pusta 7-przestrzega ze jeszcze odczuje jej brak
adresat listu i wspomni chwile szczescia:)
Dobry wiersz budzący smutne refleksje.
Tak, temat trudny, bardzo. A wiersz dobry.
Pozdrawiam, Zorka:)
nie ma to jak wsrod bliskich sie starzec, ale czasami
to lepsze wyjscie... dla staruszka /trzymanego/ dzieki
jego emeryturze,
forma wiersza lekka, tresc powazna, trudna,
pozdrawiam:)
Można poczuć emocje płynące z tego wiersza - listu.
Miłego wieczoru.
Niestety i takie zmiany w życiu bywają, ale ty wśród
nas na beju trwaj niezmiennie
Smutne pożegnanie.
Każda zmiana może budzić niepokój, czasami
uzasadniony. Serdeczności.
Peelko, spoko.
W domach starości nie jest najgorzej.
Potrafi młodość zaglądać w oczy.
A nawet często tak zauroczyć,
że powiesz - czemu człowiek był taki głupi, przecież
wśród ludzi szacunek budzi i uśmiech w oczach jest
dnia każdego - co więcej trzeba? Żal smutek zgubi, bo
tu wesoło jak u Tiffaniego.