zmiana dekoracji
wypaliła się czerwień liści
ziemia z głową w popiele
- pokutuje
przed nadejściem Pana
od wilgoci zgniłe dywany
brzydko pachną pleśnią
wiatr w pośpiechu
zwija zabłocone chodniki
- czas na porządki
idą święta
już świeżą bielą promienieją ściany
niebo rozświetlone kryształowym światłem
okna kuszą muślinem zazdrosnych koronek
drzewa nagość okryły drogocennymi
perłami
na twardych ławkach moszczą się poduchy
z nadzieją że ktoś na chwilę się
przysiądzie
- tęsknią za pogaduszkami
spod grubych czap wyzierają płoty
pełne podziwu dla dekoratora
a on
ukołysany graniem świerszcza
- usnął na zapiecku
tylko wróble siostry pospolite
skulone na parapetach
- marzą o okruchach ciepła
Komentarze (58)
Piękny klimat wiersza! Pozdrawiam Danusiu :)
Pięknie!
A na powrót Pana trzeba być gotowym...;)
Pozdrawiam Danusiu :)
Bardzo ładny stworzyłaś obrazek słowem. Miło było
poczytać.
Miłego wieczoru.
piękne słowa pozdrawiam
Pięknie Danusiu zobrazowałaś tę "zmianę dekoracji" i
przygotowania do świątecznego czasu.
Serdeczności :)
arek woźnak, dziekuję za czytanie i uwagi, dokonałam
zmiany ale troszkę inaczej niż proponowałeś. Miło że
zaglądasz. Moc serdeczności.
Wszystkim gościom, pięknie dziękuję za wgląd. Moc
serdeczności.
https://www.youtube.com/watch?v=mCGm1HGoXNg pięknie
Danusiu jak zawsze Pozdrawiam serdecznie:))
lub rozpromienią się ...
pięknie przy pomocy "zmiany dekoracji"
rozpoczęłaś okres przygotowania "przed nadejściem
Pana"
pozwolę sobie na uwagę:
"idą święta wnet świeżą bielą promienieją ściany ..."
skoro idą i wnet - to trzeba użyć czasu przyszłego -
nie "promienieją" tylko "rozpromienieją" itd.
pozdrawiam serdecznie, wybacz uwagę :)
piękny wiersz
Może wymarzą! Pozdrawiam z uśmiechem :)
I co ja tu robię, ze swoją bajką, kiedy wy taki
pięknie piszecie
ślicznie, kłaniam:))
Przesympatyczny wiersz, a przyroda rządzi się swoimi
prawami. Pozdrawiam cieplutko ;)