Zmiana planów

Dzięki za miłe słowa, a sprawa ocieplenie, czy
zlodowacenie prosta nie jest. Dzięki, także za miłe
słowa pod adresem Sowy, jest cudowna:).
Pozdrawiam.

Teraz jestem zdezorientowana - już nie wiem, czy grozi
nam ocieplenie, czy ochłodzenie klimatu.
Muszę poczytać na ten temat.

Ps. Sowa prezentuje się wspaniale na tym awatarze:)))
Już wiem, że chochlik sprawił, że poprzedni przepadł.
:)

Witaj Marku:)

Na szczęście myślę,że nas już to nie dotyczy:)

Pozdrawiam:)

No zmiana, zmiana. Nawet aura odpowiada na tę polską
zmianę.
I co teraz będzie?
Może brać łopatki i iść do ogródków dokopywać się do
złóż własnego węgla i gazu.

Hm, nie jestem specjalistą, ale połącznie słabnięcia
Glfstromu, o czym też słyszałem, z ociepleniem
ogólnym powinno skłonić północne lodowce do spłynięcia
na południe. Może tak, a może nie , a wierszyk
zgrabny. Pozdrawiam.

Marku, a ja już przestaję wierzyć w to wszystko co
wszyscy najmądrzejsi na świecie wypisują, ponieważ
czasami ma się to nijak do rzeczywistości...wolę moją
wyobraźnię, uściski dla Ciebie :)

Dzięki za obecność, może jakoś się uda przetrwać
ocieplenie, czy napływ lodowców. W książce "Globalne
ocieplenie" odniosłem się do tematu.
Pozdrawiam

Ocieplamy się dzięki chmurze ozonowej, oziębiany się
dzięki Golfstromowi, a wypadkową tych dwóch
przeciwstawnych procesów może być to, że nic się nie
zmieni.

Chyba nikt nie wątpi, że do tego przyczynił się
człowiek, poprzez ciągłe 'majstrowanie' typu... co by
tu jeszcze.
Pozdrawiam ciepło Marku.

Lęgną w gruzach przepowiednie współczesnych
klimatologów, zależnych przede wszystkim od wielkich
korporacji,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)

A niech sobie bedzie ta epoka lodowcowa może ekrany
popękają i ludziom w głowach nie będą mieszać

Media lubią podgrzewać atmosferę.
Pozdrawiam

Jedno jest pewne, że kiedyś
wyginiemy jak mamuty i dinozaury,
i to nie będzie wina wyłącznie
aury ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)

Jutra świata na szczęście nie znamy. Jednak tak już go
zniszczyliśmy, że nie zazdroszczę moim i naszym
potomnym tego co poprzednicy i my im po sobie
zostawimy. Bardzo fajny limeryk. Serdecznie pozdrawiam
Marku życząc miłego wieczoru :)

Mrożąca perspektywa. Oby doktor Ambroży się mylił.
(+)