Zmoczona pozytywnie
Kropla z kroplą bawi się w berka,
lecąca woda to nie usterka,
to tylko dobro, które z nieba spada,
piękne widowisko, kropli parada.
Słychać z oddali, mlaskanie ziemi,
łapczywie każdą kroplę wchłania,
tyle dobra naraz w nią wsiąka...
dżdżownica z zachwytu się jąka.
Po, po, po winno już przestać,
pa, padać, mnie się go już odechciewa
może to i mój egoizm
lecz mieszkanie mi zalewa.
Nagle w oczach wielki strach,
pysk karpia, tuż, tuż zobaczyła
historia, horror, potworność że ach...
lecz tylko się przyśniła.
Komentarze (17)
Rewelacja! :)
sen mara Bóg wiara ;)
z uśmiechem pozdrawiam :)
Fajne zakończenie wiersza...
Miłego wieczoru:)
Świetny:))
Witaj Karolu:)
Nie wiem czy zmiana układu rymów to dobre ale to moje
zdanie:)
Pozdrawiam:)
końcówka wesoło mnie zaskoczyła
Witaj,
uroczy tekst z przyrodą w tle i zaskoczeniem...
Gratuluję, - bardzo mi sie podoba.
Usmiech, pozdrowienia /+/.
Jak widać o deszczu można pisać w różny sposób, też
ostatnio dałam wiersz o nim, deszcz jest bardzo
potrzebny, lecz niestety jeśli jest go za wiele to
może rodzić powodzie, nie tylko w domach dżdżownic, a
jak go brak to susza rolnikom daj po uszach :)
Pozdrawiam karlu.
Fajna przygoda...ale to tylko sen...pozdrawiam
serdecznie.
Świetna bajeczka.Z przyjemnością czytałam.Pozdrawiam.
Deszcz jest zbawienny dla suchej ziemi - ale
mieszkania zalanego nikt nie przewidział i tego karpia
:-)
pozdrawiam:-)
Witaj.
Deszcz, deszcz, kap, kap, kap... i smaczny karp i
zdrowy.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Wszystko gra, tylko ten karp narobił ambarasu. Ale to
tylko sen. Taki wyczekiwany deszcz to zbawienie.
Pozdrawiam.
deszcz jest niezbędny
ale zalane mieszkanie nie należy do przyjemności,
życzę miłego dnia:)
Monotonnie padający deszcz potrafi jak kołysanka
utulić do snu. Tylko niepotrzebnie wdarł się ten
złowrogi karp i spokój Ci zakłócił. Pozdrawiam
serdecznie:)