Znikam jak co noc...
;-)
I teraz jak, to kolejnego wieczoru
znikam...
a gdzie jeste, to wiecie...
Nie ma tam, powietrza
wody, ani ognia
słońca...
księzyca... też, nie ma
Tam się nie przybywa
i stamtąd się nie odchodzi
nie pozostaję się tam ani nie rodzi
nawet umrzeć - tam się nie umiera...
Gdzie, to jest... ?
DALEKO ! : )))
:-*
autor
Zwykła Ona
Dodano: 2005-03-10 18:18:56
Ten wiersz przeczytano 676 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.