ŻONKILE
Wiosenne żonkile, radości tyle,
uprzyjemniały mi chwile.
Jak widać niezbicie,
walczą o swoje, ze mną bycie.
Czuję jeszcze ich woń w zachwycie,
i żółte nabrzmiałe kwiecie.
Mimo, iż od serca dane,
przez czas zostały pokonane!
Com mogła, dla nich uczyniła,
radowałam się ich byciem.
Utrwaliłam piękne kwiecie.
Dowód to pewny niezbicie-
wiersz i obraz, w myśl się wplecie.
Wspomina tajemniczo, acz w zachwycie
od kogo zostały podarowane.
Chwile te, nie zostaną zapomniane!
Komentarze (4)
Tych w wierszu żonkili czas nie pokona :)
Kolorowo tu od żonkili:) i zdaje się pachnieć...
Pozdrawiam:)
Zwroty staropolskie - pozytywem :).."Com", "acz",
"kwiecie".. M.
Lubię żonkile. Zawsze, gdy na nie patrzę, wpadam w
zadumę... pozdrawiam cieplutko ;-)