Zostałam
Napisany 1997r
serce w połowie
należy do ciebie
całego nie oddam
cząstkę zostawię
tylko dla siebie
bo żyć tu muszę
w okowach
nocy i dnia
w oparach mgły
duszę się
nie dane mi jest
odlecieć w świat
być wolnym ptakiem
szybować w przestrzeniach
poznać białych dni czar
zamknięte bramy
usta milczące
z pragnienia zwiądł
radosny kwiat
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2015-01-22 13:43:55
Ten wiersz przeczytano 924 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Ech, życie, życie. Przypadł mi do gustu Twój wiersz
Sabinko. Ostatni wers wielce znamienny. Będzie dobrze,
zobaczysz.
Pozdrawiam gorąco i ściskam-:)
Jak to dobrze jest ptakom, chociaż przez chwilę
chciałabym z nimi poszybować, samolotami to nie to-
kilka razy leciała, ale tak beż nadzory sama.
Pozdrawiam.
Ładnie to napisałaś.Ja tu miałam inną interpretację
jak inni ale to nie jest ważne.
Piękny...i data wiersza zastanawia. pozdrawiam
pomimo upływu lat od daty napisania wiersza - nie
stracił na wartości
pozdrawiam
piękna melancholia...zaświeci jeszcze słońce:) miłego
wieczoru
Sabinko jak się uchwycimy promyka damy
radę na pewno miło mi że ten promyk jest również
twoim a teraz przed siebie z nadzieja na lepsze dni ja
nie widzę innej opcji.
Dziękuję tobie za ten miły komentarz
Dobranoc.
Pięknie dziękuję za komentarze
dobranoc wszystkim przesyłam gwiazdki ****
Sabinko
Wierzę ze kiedyś zaświeci dla Ciebie słońce ...
Piekny wiersz
Pozdrawiam i sercem przytulam :)
Smutno i tęskno...
Mogę się podpisać pod słowami Joli,
mam jednak nadzieję,że samotność
odejdzie,może nie od razu,ale tak się stanie,czego
Tobie Sabinko życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszystko minie
samotność odejdzie
poczujesz się jak w niebie
Sabinko ty nadal kochasz i nie możesz wyzbyć się tego
uczucia, ale teraz jesteś sama.Nie chcesz mówić
samotności jak teraz ci dokucza.
piękny wiersz.
Pozdrawiam gorąco:)
Pozdrawiam Sabinko:-) :-) :-)
Dziękuję jesteście dla mnie jak słońce bardzo się
cieszę że mogę tu z Wami Żyć
Tu na ziemi też jest pięknie, tylko trzeba szeroko
oczy otworzyć. Piękny wiersz Sabinko, pozdrawiam
cieplutko.