Zostało dla mnie napisane
Dzien dobry Bolku :)))
Mialam napisac - Boleslawie - ale jest tyle
ciepla, serdecznosci i zyczliwosci w Tobie,
ze jakos mi nie za bardzo pasowal ten
oficjalny ton. Zatem bedzie Bolek i... juz
:)
Dziekuje slicznie za uroczy list i za Twoje
niespodziankowe wizytowki. Przyznam
szczerze, z reka na sercu, ze smialam sie
szczerze z Twego opisu. Zreszta caly list
czytalam pelna wzruszen i zauroczenia. Oj,
rzadko sie zdarza taka lekkosc slowa, co to
od razu wnika w serce czlowieka i powoduje,
ze usmiech sam sie smieje. Ale co sie
dziwic, skoro owiniete w bukiety jasminu i
bzu, wonne i zniewalajace, same uderzaja do
glowy niczym lampka przedniego wina...
I az sie prosi, by zacytowac:
...przychodzisz jak noc majowa
biala noc, noc uspiona w jasminie,
i jasminem pachna twoje slowa,
i ksiezycem sen srebrny plynie...
A Twoj wiersz... nie wiem czy taki maly,
ale na pewno doskonale oddajacy Twoje
uczucia. I masz racje - niewazne czy innym
sie podoba czy nie, najwazniejsze, ze z
glebi duszy, z potrzeby serca i z piekna
tego swiata pisany. To jest wlasnie to!
Bolku, milego dnia Ci zycze, wiele usmiechu
i serdecznosci posylajac
Przepisane z listu
Bolesław Zaja
Komentarze (3)
ładnie
miłego:)
No to pięknie, że listy piszą:). Widać dużo serca
włożone.
Wow!:) piekna odpowiedź :)
Pozdrawiam wiosennie