Zuchwały
szóste: nie cudzołóż
Podpis
Kiedy Jędrka ze Czarciego Młyna
Złamała raz odwieczna rutyna
Wyszedł dobrze czy źle?
Szybko sprawdzić to chce…
Wyparła się go cała rodzina
Pomylił
Gdy Jarek z miejscowości Gowino
Próbował zamienić wodę w wino
Na skutek kataru
Kichnął do naparu
Wyszło z tego czaru niezłe kino
Zwą chała
Raz Donek co hoduje brukselki
Zapewniał że to pyszne trufelki
Były jakieś chude
Z wierzchu całe rude
Smrodek się ciągnął jednak zbyt wielki
Komentarze (38)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Sprytnie ukryty podtekst polityczny. Brawo
Pozdrawiam.
Świetne limeryki
Pozdrawiam
A to dobre :)Swietne limeryki :)
Dziekuję za rozesmianie przed snem
Pozdrawiam z usmiechem :)
Oj zapachnialo 'trufelkami' pozostawiam usmiech i moc
serdecznosci.
pełne radości i zuchwałości są Twwoje Limeryki i takie
być powinny
pozdrowionka
Bardzo pomysłowe, polityczne limeryki :)
smakowite, najbardziej trufelki.
pozdrawiam :)
oj ten smrodek w polityce, czuć...
Pozdrawiam :)
super limeryki ...aż tu czuję ten smrodek:-)
pozdrawiam
smrodek fuuu ale limeryczki extra:)
pozdrawiam:)
Fajne. Dla mnie drugi naj:) Miłego wieczoru:)
Dobre!
Pozdrawiam :)
Trzeci ostry jak brzytwa.
Pozdro OM.
B. dobre! Pozdrawiam