Zwątpienie...
Dla kogoś, kto nigdy nie wątpi w to , że sny mogą być tylko smutnym przystankiem ku radości...
Nie wiem czy patrząc w twoje oczy,
Widzieć mam letnie dni po burzy?
Słońca blask w źrenicach?
Wiatru szelest, przygrywający
Życiu?
Nie wiem czy patrząc w twoje oczy,
Powinienem widzieć rozczarowanie?
Smutku łzy? Czy
Szczęścia kropelki na niebie?
Nie wiem, czy dotknąć twego wnętrza?
Unieść się ponad zwątpienie?
Nie chce rozczarowania…
To takie ludzkie,
Te zwątpienie..
Pisząc, sam nie wierze,
Czuje spowiedzi katorgi,
Spowiedzi tej w ludzi obrazach,
Szukać się staram nikczemnie..
Ukrywam zwątpienie , w swych oczach,
Szukając w twoich rozwiązań,
Masek tysiące, złocistych,
Popioły nad wiatrem unoszone,
Nie chce, lecz muszę
W twych oczach pięknych ,
Odnaleźć siebie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.