Zwierzenia ( o tym)
Dlaczego tak się stało?
na mnie trafiło to przekleństwo
mówią że bezeceństwo...
Najpierw tą myśl odsuwałem
nie martwić ,bawić się chciałem
czas minął - a ja zostałem
Jak mogłeś tak zrobić Boże?!
Najpierw coś storzyć
a potem że to jest złe orzec?
Bo ja - chyba jestem bez winy
I nawet nie znam przyczyny
A jestem powodem do drwiny
Wolałbym się nie urodzić
niż taki po świecie chodzić
Wolałbym jak każdy żyć
Pomyśl jak ciężko musi być
z tym jak się kocha ciągle się kryć
wśród innych z siebie kpić
Uwierzcie że nigdy nie chciałem
urodzić się............!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.