Zwierzęta- te co mijasz ich...
..dla tych co są podgatunkami człowieka..co nie zasługują na miano...
Otaczają nas wokół przeróżne istnienia:
rośliny,
zwierzęta dobre, miłe, przyjazne,
zwierzęta złe, co umią rozszarpać Twe
ciało,
robaki,
owady, gady i ssaki...
ludzie? tak...czasem też i ludzie,
ludzie..człowiek..co na miano człowieka
zasługuje,
ludzie...mało dziś już ich
..i zwierzęta...podgatunek człowieka...jak
ich wiele, mijasz ich,
przechodzisz...wiesz, że to zwierzęta
okrutniejsze od tych co szarpać
potrafią?...nie wierzysz mi, to
popatrz...tam człowiek zchłostany leży na
ziemi, liże wilgotną trawę,
brud spływa mu po ustach, przywiązany, na
drodze, w lesie...teraz wierzysz?
Kto tak zrobił?
Ci co ich mijasz bezprzerwy, istnienie,
które tu żyje...
..zwierzęta...podgatunek człowieka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.