Zwodnicze spojrzenie porażki
Tej, która wie...
i przemijanie walczy z krwią pustki
bezwzględnie kłamiesz
słońce kary cierpi, skrywam grzech poczucia
winy
choć spojrzenie często płacze po słońcu
kiedy powoli krzyczy nieszczęście
szatana
mroczny ból widzi pustkę
spójrz tylko, jak zawsze kłamie
traci zasłużoną karę nieszczęścia wina
zemsty
ogień ucieka i cieszy się
jakże pewnie dotykam głód
a muszę kłamać
porażka krzyczy
ból zdradzieckiego szału płacze
po snach niczym chora noc tęsknoty
nieunikniony ogień umiera
znowu samotne ciała bezpowrotnie płoną
Komentarze (12)
Oto źródło,warsztat i autor w jednym:
http://derbeth.w.interia.pl/poeta/pisz.htm
Sacrapedro, nie czyń nikomu tego, co Tobie niemiłe. Bo
jak widzisz, ci którym to robisz, mogą i mają prawo
posunąć się do Vice Versa. I oto, jest tego właśnie
skutek. Plusa zostawiam, na zachętę Twojej...na lepsze
przemiany, wtedy będzie milej. Pozdrawiam!
Ale się Kokosia odgryzła: użyła tego samego
określenia, co ja pod jej wierszydełkiem czyli
"infantylna", którego,jak widać, nie rozumie.Zemsta
jej była straszliwą...
Byle tylko coś napisać,byle dogryźć autorowi mało
pochlebnych komentarzy pod własną produkcją, to się
wypisuje taką bzdurę: infantylny (dziecko by tak
potrafiło napisać?) Proza - a czym się różni od innych
nierymowanych wierszy wklejanych tutaj?
A;e nasza Kokosia po prostu w ogóle nie z rozumiała o
co tu biega - czyż nie tak?
infantylana proza
Nie spodziewałem się, że i Ty,Swojaczko,dołączysz do
tych niezbyt mądrych uwag, iż krytyk powinien sam być
twórcą. Ten temat poruszany jest tu mniej więcej raz
w tygodniu od wielu już lat.
Wiedząca i Jak pragnę zdrowia chyba prześcigają się w
dołowaniu i podnoszeniu na duchu wszystkich tu
piszących.Może niech same coś napiszą...:)
To oczywiste... :)
Basia23! Czy to jest komentarz do wiersza?
pozdrawiam:)
Hie hie nikt tu nie zagląda, bo się boi konsekwencji
:D
Niedługo chyba powstanie cały tomik poświęcony "tej"
Dałbym mu tytuł
Krwiożerczy szał złośliwości ;)
Fantastyczna poezja, nowoczesna w najlepszym tego
słowa znaczeniu! Chylę czoła...