Życie to JEST teatr...
Życie jednak jest teatrem!
Ono było
Jest
I będzie wiecznym przedstawieniem,
Które jedynie zmienia formę
Z tragedii w komedię, z komedii w
tragedię...
Nie zdejmiesz maski, choćbyś chciał.
Nie tu i nie teraz...
Tylko proszę, nie mów nigdy,
Że chcesz przerwać ten maraton
Filmów
O nas samych,
Wykreowanych przez prawdziwych
Aktorów, którzy pokusili się
O przechytrzenie Reżysera...
Niczym banda egzystencjalnych drani
Zniewolonych w 'wyścigu szczurów'
Staramy się, wciąż nieudolnie, "żyć"...
Chyba nie tak miało być...
Na razie możesz jedynie oglądać gwiazdy
Ukryte za kurtyną nieboskłonu...
Może tam odnajdziesz prawdziwe
ŻYCIE...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.