Życiowa pikanteria
O przyprawach kuchennych w życiu.
Solą w oku dla niej byłeś,
bo jej kiedyś przysoliłeś,
a chodziło o migdały.
Twiedziłeś niezbicie,
że się migdaliła
z sąsiadem o świcie.
Ona pieprzem się broniła
i tak mocno dopieprzyła,
aż ci gęba się skrzywiła.
W ten to prosty sposób
schrzaniliście wspólne życie.
Na to więc wychodzi,
że pikanteria miłości szkodzi.
Miłość woli słodzik!
autor




BarbaraT-D




Dodano: 2012-06-06 10:12:02
Ten wiersz przeczytano 1655 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Fantastyczna zabawa słowami.Pozdrawiam serdecznie.
...jeśli z umiarem, to nie szkodzi:) ...a wręcz
przeciwnie :)
"Miłość woli słodzik"oraz rum i Janek:):)Pozdrawiam
serdecznie imienniczkę:)+++
Świetny. Sądzę, że wkradła się literówka
"Twierdziłeś". Serdecznie pozdrawiam
życiowa pikanteria - brawo
Hahahahaha!
Niezła jesteś, Bacha:)
A bigos z tego wyszedł bogaty,
gdzie zamiast przypraw sypią się baty.
Bardzo ciekawy wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie za komentarze!Semantyka jest bardzo
ciekawą częścią języka,zmiana znaczeń słów daje pole
do zabawy słowem.Ten wierszyk był taką
próbką.Pozdrawiam!!!
Barbara sory za ten znak zapytania!!! nie wiem co on
tam robi!!! sam tam wlaz:( pozdrawiam serdecznie i
dzięki za uśmiech.:)
,,Gdy wojownik z wojownikiem żyje, grubiańsko w takiej
rodzinie.? osobiście też lubie słodzik.:) pozdrawiam
Witaj,
nie da się tego przełknąć/ha,ha/
Bardzo ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie przyprawione! Pozdrawiam!
Pikantny,z humorem, historyjka z życia wzięta.
Super!
Świetna gra słów. Pozdrawiam:)
z pieprzykiem;)Super:))Pozdrawiam cieplutko:))