Żywię się
Żywię się każdym słowem Twym
i każdym, gestem
Dzień bez Ciebie jest koszmarem
takim jak dla narkomana "działki"
w strzykawce brak
I wyjściem z tego stanu koszmarnego
jest "działki" zaliczenie
Która siły wraca
ciepło w sercu wywołuje
do życia moc daje
Lub to ostatnie wybawienie
Ostatnie ostateczne
Gdy brak sercu serca
jak narkomanowi strzykawki pełnej
Które samo przychodzi
i zabiera z sobą
albo i zostawia nas niby żywych
ale umarłych już za życia swego...
Komentarze (1)
nic dodać ,nic ująć, wszystko napisałeś... super