Ja Jestem jak pół pomarańczy wyschniętej na słoneczku. Pełna pestek i goryczy, spalona żywcem, wypalona życiem. Jestem jak pestka jabłka - nic sie nie stanie jak sie wydłubię. nikt mną się nie udławi, amoże ktoś mnie zasieje.
http://ashh.nablogu.pl/
wstałeś lewą nogą? Żonka się zjawi i wszystko...
W miłości nieważne są słowa, tylko wzajemna...
a jeśli wypłacą tylko trzy? Też trzeba żyć.
Gratuluję! I życzę nieustającego...
Nic bardziej nie boli niż utrata...
Piękny, ujmujący wiersz! Nie odkładajmy...
Czas powoli wycisza ból... ale nigdy nie...