Zagubiona
Przeglądam karty wspomnień
jak zdjęcia w albumie.
Zamiast uśmiechów jasnych
są słowa posplatane wymyślnie.
I tak dziewiczo się czuję
niewpląsana w ich rytm.
Oto nastał czas nienatchniony
z mętnym odczuwaniem świata.
I oto jestem milcząca jak zarodek,
co niewysłowiony jest jeszcze.
autor
mistiq
Dodano: 2012-08-16 21:06:50
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.