Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opowieść z innego świata

Śnieg jak posąg ramionami trzymał

chmury kredkę i wychodził świat

długi bardzo jak rzeka lub szyna

w drzewach krągłych jak paciorkach lamp.



Woda ciekła, gdy cedrową arką

jak zabawką - człowiek świat nawiedził

i leżące pod ziemią w letargu

budził rysie, sarny i niedźwiedzie.



Potem palcem wskazującym dotknął

piersi własnej otulonej liściem

i wywołał z niej dobrą samotność

i łzę pierwszą na ciemny policzek.



Ptactwo nieme dotychczas jak ogród

zwolnił z łodzi, kwiat ulepił z mułu

i cień trysnął spod ziemi, gdy w mroku

dotknął nieba szumiącej kopuły.



Świergotał śnieg już prędzej,

góry przenosił i las,

a on oczy dziękczynne jak ręce

wtapiał milcząc w wyblakły czas.



Przerażony zarysem tylko

głębi mocnej, co ciałem targa,

grudki serca zielonym motylom

pozazdrościł zgubiony w barwach.



Nie mógł. Słowem tę przepaść mierzył,

wiosło skruszył o fali skręt,

kiedy w górze jak okręt lub zwierzę

zawarczała smolista brew.



Zwarte czoło jak proporzec podniósł,

a już grom szedł po dźwięcznych kamieniach

i z łaskawej podawał mu dłoni

słodki napój i tym go napełniał.



Po raz pierwszy ramion dwojga ster

ciął powietrze bluźnierczo, i nogi

jak łuk bramy zaryły się w krę

ziemi, której zwiastowano ogień.

Ten wiersz przeczytano 3965 razy
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »