Bezpowrotne uniesienia...
Czemu to wciąż tak bardzo boli... ?
Czas ciągle płynie... zostaja
wspomienia,
a Ja tak pragnę zapomnieć o chwilach
których już dawno nie ma.
Nie mogąc spokojnie oddychać... powracam w
przeszłości dni ,
do osób których unikam, do miejsc, w
których byliśmy "My".
Jest tylko jedna prawda i jedno jest tylko
życie,
jest noc tamta przeklęta i ten Nasz
pocałunek o świcie.
Są słowa, które tak bolą... tak ranią
właśnie dzis Mnie,
i chwila... ta zapomnienia, którą z pamięci
wymazać chcę.
Zapomnieć... o Tobie kochany tak trudno
dzisiaj Mi jest,
tak bolą zadane rany... złamane w pół serce
Me.
Tamte pamiętne chwile, dawno zabrał już
czas,
bezpowrotne uniesienia, bo dziś już nie ma
"Nas"
Dziś już nie ma "Nas"...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.