W bieli
cierpienie okryte
bielą
przechadza się po
długich korytarzach
przerywając ciszę nocy
ból skąpany we łzach
tonie
błagając w jękach o
pomoc
strach zagląda w
oczy
wyczekujących na
światło
i tylko bezsilność w
omdleniu
niemoc pomimo siły
wola walki o
przetrwanie
pozwala zapomnieć na
chwilę
w jakim miejscu
jesteś
zamykasz oczy choć sen
daleko
docierając do wnętrza
siebie
wspominasz choć pamięć
zawodzi
obrazy zamazanych
zdarzeń
wyciągnięte dłonie
dotykają bieli mokrej
od łez
ciężar przytłacza
oddech
a chłód zagląda w
oczy
nawet słońce straciło
blask
pomimo otwartych
okien
czy to już kres
podróży
czy tylko
przystanek
a po nim dalsza
droga
kto zna odpowiedź
05.09 - 06.09.2003.
Komentarze (24)
smutny z głęboka wolą życia i nadzieją bo ta odchodzi
ostatnia pozdrawiam
smutny z głęboka wolą życia i nadzieją bo ta odchodzi
ostatnia pozdrawiam
Wypisz, wymaluj przedstawiłeś tu szpital polski. A w
nim:
Już ten tunel zobaczyłem z jasnym końcem
A skądś z boku dawno zmarli podchodzili
Było jasno coś świeciło lecz nie słońce
Potem prąd mnie kopnął mocno i po chwili
Już wiedziałem że mi odejść nie pozwolą
Znów jak zwykle ktoś mi na złość robił swoje
Wnet poczułem ból potworny co powala
Ktoś ratował wbrew mym chęciom życie moje
Chciałem wołać- Nie ratujcie brata- osła- *)
By to zrobić wpierw musiałem wziąć powietrza
Wtedy wrzawa wśród medyków się podniosła
-Znów go mamy! Igłę dawaj! Nie, ta lepsza...-
W końcu nawet obudzili mnie cokolwiek
Nadal żyję chociaż serce w piersiach pali
Popatrzyłem na nich spod zmrużonych powiek
Miałem pecha. Właśnie dziś nie strajkowali
Bardzo sugestywny wiersz,smutny:)Pozdrawiam
serdecznie:)
Krzemanka - dziękuję całkowicie słuszne uwagi, już
poprawiłem. Pozdrawiam
Bardzo wymowny obraz. Może napisać "wzywając w jękach
pomocy" lub "błagając w jękach o pomoc" zamiast
"wzywając w jekach o pomoc" jak myślsz?. Msz słowo
"słabości" w dziewiątym wersie jest zbędne. Zrobisz
jak zechcesz. Pozdrawiam.
smutno, smutno bardzo, sugestywnie...
Witaj Karolu.
Smutny, tak to bywa w życiu.
Czytałam ten piękny wiersz przepełniony emocjami
zastanawiając się nad każdym wersem.
W cierpieniu życie nabiera sensu i wartości.
Młodzi i zdrowi nie zastanawiają się nad tym.
"zamykasz oczy i docierasz do wnętrza siebie", tu
zatrzymałam się na dłuższą chwilę.
Dziękuję bo jest się nad czym zastanawiać.
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia.
Odpowiedzią może być wola wytrwania i nadzieja, że to
nie jest kres... I tak Karol trzeba trzymać!