Czy ja zbyt wiele mówię o miłości
Czy ja zbyt wiele mówię o miłości
Trudno ukryć w sobie piękno i okryć je
milczeniem
Pewnie wiele słów rozbieram do nagości
Piszę słowa piękne, takie mam w sobie
mniemanie
Nie do przyjęcia jest bym kochał i milczał
o miłości
Wyznaje słowem to co moje serce pisze
wystukaniem
Wiem ,że słowa ty przeczytasz, może w
radości
Choć pragnę nie zanudzać codziennym
wyznawaniem
Swojej miłości jednak wstydzić mi nie
wolno
Uważam by nie spłoszyć jej płytką grą
swawolną
Nie udawałem i nie udaję w słowach tego co
nieprawdziwe
słowa płyną ze mnie i są do bólu
prawdziwe
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
Bolesławie można ogrzać się w Twoich wersach -
pozdrawiam
Wstydzić się miłości? Nie wskazne. Pozdrawiam:)
"Czy ja zbyt wiele mówię o miłości"...o milosci nigdy
dosyc:)
Pozdrawiam:)
Mężczyźni zazwyczaj skąpią słów miłości, więc zapewne
Twoja wybranka się nie znudzi tylko będzie szczęśliwa.
Pozdrawiam:-)
miłości się nie ukryje
jak też uczucia do niej
kiedy słowa są silniejsze
jak serca dotyk w:)