*** /dosyć snu/
dosyć snu
pościel ziewa drży
do twoich zamkniętych rzęs
przytulam usta
świt mego przemijania
zmienia się światło znaczenie
dosyć naszego snu
kruszony szept
ochrypłe iskry naoczności
wierne nieboskie ambrozje
w pucharach z nazywania
spożywam by być
by być twoją
i wić się w znaku zapytania
po twoich przebudzeniach
po nieuleczalności z mowy
w oczekiwaniu słów
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2015-03-31 14:31:21
Ten wiersz przeczytano 2097 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Dzień dodaje się do poprzedniego, a jutro czeka na
decyzje... nie wie, czy pojutrze zmiany wybudzi.
Łapię wiersz, on myśli się wymyka.
Pozdrowienia :))
Bardzo dobry i ciekawie napisany wiersz.Pozdrawiam
cieplutko:)
Miłego popoludnia życzę:)
Bardzo ciekawe obrazowanie
w niebanalnym wierszu.
Miłego dnia życzę:)
Dosyć snu , pora się obudzić...