. . ..Dotyk myśli.. . . ....
"MYŚLi Greena coś mnie dobrze przypomina" [29 września 2006] http://poezja-i-pchelki.blog.onet.pl/2,ID138527086,ind ex.html
Dotyk Myśli ….piękne słowa
To taka „zielona”(green green)
odnowa
MYŚLI Na forum napisane…
(jak masz w „głowie”
poukładane.)
Są dwie wersje ..(wedle
mnie)pokazane…
I PIERWSZA
jak twe pióro... Rozbrykane
….pisze z werwą,
tętentem koni…
jedna zwrotka....
drugą goni.
Wesołe usposobienie…
z życia ogólne ....zadowolenie
…potem nastaje zmiana….
jakaś STOP klatka
…zatrzymana
wszystko się odwraca…(i)
myśl pozytywną odwraca
mąci ,
spać nie
daje…..
łza jak ciepłe kraje
w oku się toczy…
wzRUSZA
a....dusza Dalej krOCZY.
2.a **** albo twa głowa ZAKOCHANA :)
Co dzień ugięte masz kolana
Wyobraźnia gra ci walca
A ty chodzisz wciąż na palcach
(w chmurach…wyobraźni )
2.b miłość przyszła
trwała
…. Była
i powoli się
skończyła…..nadzieja.
(MIŁOŚĆ,Nadzieja)
.. was porwie do tańca
Duchowgo przytulańća
psss twój "DOTYK Myśli" zmysły me ruszył , skusił....cisze zaguszył[twórczą] miał być komętarz....a jest To Ten TENTENT koni.... hmmm bardzo dobrze to znam... :))) hihihi dzięki i pa....moze niedługo bedzie mnie x2 [razy dwa] bede częściej bywał na blogu? http://poezja-i-pchelki.blog.onet.pl/2,ID137732017,ind ex.html
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.