* * * ( gorące wyznanie...
Jesteś jak obłęd
W którym się zatracam
Jesteś jak magnes
Bo wciąż do ciebie wracam !
Jesteś mym przeznaczeniem
Któremu się nie sprzeciwię
Jesteś miłym zaskoczeniem
I masz tak pięknie na imię !
Jesteś mi bliska
Jak ciału koszula
Chcę wziąć cię w ramiona
I mocno przytulać !
Pieszczotą pocałunków
Nakryć twoje zmysłowe usta
A potem niech nami rządzi
Ukochana rozpusta !
Razem zalegnijmy
W łożu spełnienia
I rozpalmy w sobie ogień
Cudownego uniesienia !
A potem ugaśmy
Ten pożar naszych ciał
Nagłą wodą świtu
Który zbyt szybko wstał . . .
. . . Pointa historii jest niesłychanie
prosta
On do niej wróci w nocy
Bo ona jest mu najdroższa
( Bo ty jesteś jak obłęd
W którym on się zatraca
Bo ty jesteś jak magnes . . . )
Robert Kruk, 07.09.2006r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.