*** idziesz KSIĘŻNICZKO swą...
Idziesz księżniczko swą aleją
Usłaną z róż usłaną z łez
Na końcu drogi tej nadzieja
Że oprócz ciebie ktoś idzie też
Patrzysz czasami w swoje okna
Widzisz jak noc otula je
Noc czarna, dumna i samotna
Jak ty w ostatnim swoim śnie
Powracające wciąż wspomnienia
Gasnące wraz z płomieniem świec
Chciałabyś Bogiem być istnienia
Chciałabyś- ale Bóg już jest
Czasami tylko żal odczuwasz
Że nikt nie pytał cię o zdanie
Gdy pchnięto cię brutalnie tak
W dorosłość tą- jak na szaniec
Czasami tylko szlochasz sobie
Gdy jesteś sama gdzieś w pościeli
Na zewnątrz musisz być wytrwałą
Żeby się inni nie dowiedzieli
O tym że jesteś jak księżniczka
Która uwielbia się wygłupić
Czasami pragnie gdzieś zatańczyć
Czasami tylko tylko upić
O tym że lubisz blask księżyca
I czasem też, też się boisz
O tym że wcale nie jest łatwo
Gdy pośród tłumu samotnie stoisz
O tym że lubisz śpiewać czasem
Gdy jesteś gdzieś na środku miasta
A potem pragniesz pragniesz zakrzyczeć
Nawet w kościele- cholera jasna
O tym że jesteś tylko sobą
Piękną wrażliwą i radosną
Że czasem starczy ci tylko słowo
Wypowiedziane całkiem prosto
Idziesz księżniczko swą aleją
Usłaną z róż usłaną z łez
Nie patrz że inni to twardziele
Ja idę obok przecież wiesz
Komentarze (2)
I towarzyszyć u boku w miłosnym spacerze:)
Pozdrawiam serdecznie:)
No i fajnie pozdrawiam