** JESTEM WIERSZEM ... **
Trzysetny wiersz :)
Skąd w mojej głowie wciąż tyle myśli,
które gdzieś same składają się w
wiersze?
Jeszcze niedawno i nieudolnie
kreśliłam piórem trzy wersy pierwsze ...
One się rodzą z wielkiej miłości -
do ciebie, poezji, życia i świata.
To los łaskawy lub nieprzychylny
moje przeżycia w rymy posplatał.
To cud największy zatrzymać myśli,
chwilę przelotną malować słowem.
Gdy kocham, marzę, gdy nie rozumiem -
w rymach znajduję duszy odnowę.
Wiersze się stały moją modlitwą,
którą odmawiam w skupieniu, ciszy.
Z najskrytszych uczuć w nich się
obnażam.
Śmieję się, krzyczę, gdy nikt nie
słyszy.
Wiersze są moim duchowym azylem,
a w każdym z nich tkwi wspomnień
okruszek.
Więc tańczę słowem, bawię się rymem.
W nich ujście natchnieniu dać muszę.
Z pachnącą kawą siadam wygodnie,
by zebrać myśli - te czyste, pierwsze
…
Słowami pieszcząc – ciebie
dotykam,
bo przecież cała…też jestem
wierszem.
...........................................
....................... ;)
Jeszcze niedawno było ich sto.Gdyby nie bej-pewnie nie liczyłabym ich... Wena przychodzi i odchodzi, ale zawsze gdzieś się czai - i to włśnie jest magiczne. Pozdrawiam wszystkich czytających.
Komentarze (28)
Joasiu gratuluje trzysetnego wiersza obys jeszcze raz
tyle ich stwozryła Ciekawie sercem napisany wiersz
pozdrawiam serdecznie
Pieszczotą slów zebranych w wiersze przyjm moje
gratulacje najszczersze.
Piękny wiersz!
300 tny? Tos płodna okrutnie;) Przeczytałam z dużą
przyjemnością.Ładnie napisane i tak
delikatnie-niewinnie:) Życzę następnych 300-tu:)
Brawooo....gratuluje 300 wiersza....i prosimy o
następne ....taki jakim nas dzisiaj raczysz...
Obnażyłaś swoją dusze przed nami- ale pewnie każdy z
nas mógłby własnie tak napisać o potrzebie tworzenia-
rejesteowania swoich myśli. Ja podpisuję sie pod
Twoimi słowami w 300procentach- tylu ile Twoich
wierszy na beju! Gratuluję z całego serca!!
Przede wszystkim gratulacje z powodu popełnienia 300
kawałka :).
Jestem pełna podziwu jak lekko władasz piórem.Widać,że
kochasz to swoje,,zwariowanie''.
Myśli to szepty spadłe z aniołów, Ty je pochwytasz jak
babie lato, czasem są smutne , częściej wesołe, lecz
wciąż szczęśliwe i przebogate. Masz dar NURECZKO ,nie
zgub, go proszę, bo mogę przecież w niebieskim
świecie, czytać piękniejsze od serca wiersze. Dziękuje
za piękno, które tu dla mnie pozostawiasz..
Pieknie napisany wiersz o poezji.I takie wiersze tu
powinny goscic.
cała jestem wierszem...i wierszem śpiewasz o sobie i o
tej potrzebie ubierania uczuć w słowa...gratuluję i
życzę wierszy jeszcze dużo,dużo więcej:)
„To cud największy zatrzymać myśli”- tak
to jeden z cudów a drugim te myśli utrwalić.
Czasem te myśli krążące gdzieś wokół są tak
natarczywe, że wręcz domagają się zapisania i nie
lubią, kiedy się je ignoruje, bo potem rzadko
wracają...
No to mamy mały jubileusz :) Gratulacje :)
Naprawde jestes wierszem.Napisac trzysta....trzeba
miec polot i talent.Bardzo ladnie o tytm napisalas...
pięknie o tworzeniu poezji... wszyscy wokół narzekają,
że bej upada, ale widać jeszcze zostało parę osób,
które potrafią zmusić pióro do czynienia cudów.
gratuluję, zdaje się, że jesteś wśród nich;)