*** [Mam 16 lat...]
Mam 16 lat
i dotknęłam nieba,
wiesz?
dłonią zmęczoną
poszarzałą
bez życia...
Mam 16 lat
i dotknęłam piekła,
wiesz?
dłonią białą
smukłą
jak z porcelany...
Mam 16 lat
i jestem staruszką
czasem mi zimno
gdy patrze w lustro
oczy szklisto-niebieskie
staro-młodo-sztuczne
w twarzy z porcelany
martwej..
Mam 16 lat
i nic na swoje usprawiedliwienie
opuszczone ręce
zmęczone ciało
niczego nie chce więcej...
Mam 16 lat
i przeżyłam całe życie
dotknęłam
nieba bram
poparzyłam się
o gorące
wrota piekieł...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.