MÓJ MIŚ
Dziecięca zachłanność
A życie dorosłe
Zabawki żywe
Słuchać się
nieskłonne…
Wołanie:
„Ten miś
mój ci jest!”
O lata spóźnione.
Gdy kochasz…
…kochaj!
Bez uwłasnowolnień!
Anna Liber
14.06.2015
Wiersz z tomiku pt.: „Moje brzmienie”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Komentarze (3)
Zapewne stajemy się dorośli, lecz wewnątrz jesteśmy
dziećmi. A kochamy tak samo. Pozdrawiam serdecznie :)
Super
Dobra rada. :-))
Pozdrawiam