... moja gwiazdka ...
Pośród ciemnej nocy milion gwiazd na
niebie,
spragniony wzrok szuka tej jednej dla
siebie,
tuli ja z oddali, czule się uśmiecha,
juz nie pyta losu czy droga daleka,
nie wznoszą ku górze ramiona zmęczone,
wygładziły z bólu umęczone skronie.
Ta gwiazda daleka płonie tym co było,
marzeniem co nigdy w nas sie nie
ziściło,
ukryta w przestworzach, zagubina w
ciszy,
ona tęskne słowa, ona jedna słyszy,
uśmiechem witana, żegnana wspomnieniem
tuli dziś me smutki srebrzystym ramieniem.
Komentarze (5)
miliony gwiazd na niebie, w wśród nich gdzieś ta... co
świeci dla ciebie...bardzo ładny, ciepły wiersz.
Ładny wiersz , dobrze ubrany w słowa. Pozdrawiam
Niezmiennie, w tym do gwiazdy, tęsknimy odwiecznie,
gdy obiekt naszych westchnień oddalony jest
bezpiecznie."+"
Tak naprawdę nikt nie jest sam- każdy ma swoją
gwiazdę, do której wzdycha;)Miliony serc- miliony
gwiazd....
lubię wiersze pisane dwunastozgloskowcem, ze
średniówką po 6. Dodaje to rytmiczności i nawet przy
takiej smutnawej, melancholijnej treści wiersz czyta
się z przyjemnością. Pozdrawiam.