** Niecierpliwa **
Zjawiła się wiosną-gorąca, szalona,
od pierwszego zasłuchania, wpatrzenia.
Buchała jak gejzer, wrzała namiętnością.
Stała się celem istnienia.
Zawładnęła duszą i ciałem.
Zapewniała, że przyszła na zawsze.
Chcąc trudności przetrzymac szeptała,
że rysy na sercu wnet zatrze.
Jednak z pierwszym kamieniem na drodze,
gdy już zdjęła różowe okulary -
zmizerniała, przycichła i schudła.
Z kurzem opadł entuzjazm jej cały.
Minął z wiosną też nastrój radosny,
pękła niczym napięta cięciwa.
Więc odeszła bez pożegnania,
bo to była miłośc niecierpliwa ...
Komentarze (24)
Niecierpliwa, zatem nie ta prawdziwa połówka
jabłka.Pozdrawiam.
...Minął z wiosną też nastrój radosny,
pękła niczym napięta cięciwa...te słowa dotarły do
mnie jak strzał..
Miłość jest jedna i tak zostanie, różne jest ludzkie
jej odbieranie! Pozdrawiam!
Ładnie. Niecierpliwa, więc pewnie nieprawdziwa.
Cierpliwość to jedna z cech miłości. Pogodnych Świąt.
Widac ze autorka wiedziala co chce przekazac I miala
kontrole nad myslami/ ladne dlugie rzeczowe opisy/ z
emocjami/ pozdrawiam
Podoba mi się.
Bardzo refleksyjnie.Radosnych Swiat:)
Widzę tęsknisz za wiosną, ciepłem, słońcem jak ja i
wiekszość tu obecnych...moze już niedługo. Pzdr J
To fakt, ciężko o cierpliwośc w miłości, ale jest
potrzebna... Pozdrawiam,