*** {Nigdy nie wypowiedziane...
Nigdy nie wypowiedziane
Zarzuty
Pod osłoną
Delikatnych słów
Chłodna obojętność
W otoczce
Uprzejmego zainteresowania
Niewyobrażalnie gorzki żal
Przełamany słodyczą chwili
Minionej
Już tak dawno temu
Niewypłakane łzy
Przetykane promieniami uśmiechu
Byś nigdy nie spostrzegł
Jak bardzo ranią słowa
I czyny
Nadal twierdzisz
Że wszystko
Można odbudować...?
Miałam Cię za przyjaciółkę... [K.]
autor
Anyway
Dodano: 2005-03-08 19:46:38
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.